Łatwo komuś nagadać w gniewie, trudniej to potem naprawić.
Łatwo komuś nagadać w gniewie, trudniej to potem naprawić.
Powiedziała mi: Tak bardzo się boję... Zapytałem: Czego? A ona: Bo jestem tak bardzo szczęśliwa. Takie szczęście jest aż przerażające. Zapytałem ją, dlaczego tak uważa. Odpowiedziała: Bo takie szczęście przytrafia się tylko wtedy, gdy zaraz ma się coś utracić.
W pewnym sensie zawsze masz 17 lat
i czekasz aż zacznie się prawdziwe życie.
(...) kosmos bezsenności jest wielowarstwowy i literacki.
I tak się
właśnie kończy świat,
nie hukiem, a skomleniem.
Zdałem sobie sprawę, że naszą wartość mierzy się głównie tym, ile dobrego robimy dla innych.
Poryczeć się jak dziecko jest dobrze.
- Hej, ehm, przepraszam, że zawracam ci
głowę, ale szukam przyjaciółki - mówi.
- Nie widziałaś jej? Taka drobna, ciągle
płacze, dużo mówi uczuciach. - Zamknij się, Kenji. - Czekaj! - woła. - To ty.
Żadna filozofia, jeśli kogoś kochasz,
jesteś psem, jeśli nie kochasz, jesteś panem.
To wielka przyjemność widzieć na kartce papieru słowa: Kocham go, kocham.
Zakochanie nigdy się nie boi. Gdybyśmy dorównywali mu odwagę, bylibyśmy niepokonani.