Nie porównuj go z innymi. Nie każ mu naprawiać błędów, które inni popełnili.
Powiedziałem, że jego
poezja jest okropna. Zupełnie, jakby połknął słownik i zaczął wymiotować słowami jak leci.
Musisz poznać swoje ograniczenia, żeby je przezwyciężyć.
Czas,czas,czas-szydziła Lessa. -Zawsze jest niewłaściwy czas. Kiedy jest czas "teraz"?
Czasem nie trzeba słów,by wiedzieć, że coś się zmieniło.
Powiedziała: możemy niechcący się połamać, ale to, czy te złamania będą otwarte, zależy od nas.
A jeśli wiersze to są właśnie sny języka, które spisują poeci?
Miłość nie potrzebuje powodu. Nienawiść potrzebuje powodu.
Odwieczna tęsknota za
wędrówką. Szarpie łańcuchem
przyzwyczajeń. I znów z zimowego
snu. Budzi się we krwi dziki zew.
To prawda, że miłość ma moc, ale ta
moc ustępuje przed ogniem nienawiści.
