
Im mniej ludzie o tobie wiedzą, tym mniejsze ryzyko, że ...
Im mniej ludzie o tobie wiedzą, tym mniejsze ryzyko, że cię zranią. To jeden ze sposobów na uniknięcie strat i zniszczeń.
Była w tym okrutna ironia, że aby ocalić ludzi, trzeba zniszczyć kościół.
Czasami czyny są bardziej przekonujące niż słowa.
Zawsze uważałem, że przemoc to ostatnia deska ratunku ludzi niekompetentnych, a puste groźby są wyłączną domeną krańcowych nieudaczników.
Ale taki już jest człowiek: ceni naprawdę tylko to, czego nie ma.
Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami,
ale liczy się sposób, w jaki żyją.
I to, jakich ludzi poznają.
Niekiedy spotykamy ludzi zupełnie nam obcych, którymi zaczynamy się interesować od pierwszego wejrzenia, jakoś raptownie, znienacka, za nim choć słowem się do nich odezwiemy.
Brakowało mi sił na płacz.
(…) łatwo się mówi o miłości. Nieco trudniej jednak udowodnić, że się naprawdę kocha.
Wierzyć w coś to jedno, ale
usłyszeć, że tak jest, to zupełnie co innego.
Nie masz pojęcia, jak często budzę się rano i po prostu patrzę na Ciebie leżącego obok mnie. Będę to robiła do końca życia.