
Czyż w oczach mam sztylety, że ranię spojrzeniem?
Czyż w oczach mam sztylety, że ranię spojrzeniem?
Dziura w moim sercu ma twój kształt i nikt inny do niej nie pasuje.
Gość, który sam przyznaje, że jest palantem, zasługuje na wybaczenie.
Czasami jedyne, co musisz zrobić, to powiedzieć ludziom prawdę. I tak ci nie uwierzą.
Wszyscy przeżywamy upadki. Zwycięzcą jest ten, kto szybciej się podniesie i ruszy dalej.
Mogłabym go zabić, a on, nawet konając, nie pomyślałby o zemście.
To jest pewnie tajemnica całego mojego życia: za mało determinacji.
Bo skrywa się we mnie pięćdziesiąt twarzy szarości.
Od kiedy cię spotkałem, wydaje mi się, że
mam w sobie więcej nadziei.
Zaryzykujcie, postawcie stopę na ziemi nieznanej.
Rodzina jest nadzieją przyszłości.