Posmakowałem największej goryczy wojny – widoku zabijanych towarzyszy broni, dla ...
Posmakowałem największej goryczy wojny – widoku zabijanych towarzyszy broni, dla których nie ma ratunku.
A mawiają, że jedyne, czego potrzebujesz do szczęścia, to miłość.
Kłamią.
Czasem łatwiej znieść czyjąś śmierć niż czyjeś kłamstwa.
Trzeba być wybrańcem losu, by znaleźć kogoś, kto tak całkowicie straci dla ciebie głowę.
Nic nie jest wieczne. Wszystko się rozpada.
Jeśli jakaś dłoń ma miejsce w drugiej dłoni, to właśnie jest przyjaźń.
...i oplata mnie jedwabnymi rzemykami przydymionych swoich spojrzeń...
Przebaczaj swoim wrogom, ale nigdy nie zapominaj ich nazwisk.
Fakt, że się czegoś bardzo pragnie, nie oznacza, że można to osiągnąć.
Czy we dwoje jest się trochę mniej samotnym, czy też podwójnie samotnym?
Głowa warta kapelusza, a kapelusz wart niewiele.