
Jakże tu żyć z czułym sercem na takim świecie.
Jakże tu żyć z czułym sercem na takim świecie.
Nadzieję powinno się malować na żółto, kolorem słońca, które tak rzadko oglądaliśmy.
To, że jesteś paranoikiem, wcale nie znaczy, że oni nie chcą cię dopaść
I kołek ubrać to ładniejszy.
Tak, "kiedyś" to jest dobre słowo. Niby precyzyjne, a takie rozmyte. Niewiadome. Jak liczba Pi, jak Piekło, które przecież nie istnieje, a zatem może i "kiedyś" jest wyłącznie iluzją. Jakąś rozpaczliwą obietnicą, która nie zostanie dotrzymana. I mam tak mówić każdemu: "Kiedyś cię pokocham. Bądź cierpliwy. Kiedyś." Właśnie tak?
Brak uczuć oznacza śmierć, ale działanie pod wpływem każdego uczucia oznacza bycie dzieckiem.
Nieobecność nie oznacza przecież zapomnienia.
Nic nie jest wieczne. Wszystko się rozpada.
Cielęca miłość. Minie. Ale póki nie minie, to boli jak cholera.
Jeszcze zdążymy naszą miłością siebie zachwycić,
Siebie zachwycić i wszystko w krąg.
Kiedy przychodzi pora, to przychodzi pora.