
Rozpacz i miłość są zrośnięte, jedno nie występuje bez drugiego.
Rozpacz i miłość są zrośnięte, jedno nie występuje bez drugiego.
Sprawiedliwość bez dobroci okrucieństwem jest.
Moja twarz jest ze szkła i chciałabym, żeby ktoś się o nią skaleczył.
Zaraz, ale co mnie właściwie w nim tak ujmowało? Idzie o to, że człowiek, który w głębi siebie nie kryje niespodzianki, z reguły nie bywa interesujący.
Po co komu emocje, jak nie można się nimi podzielić?
Choćbyś zerwał się bladym świtem, twój los i tak wstanie przed tobą.
Rzadko jednak zaprzątam sobie tym głowę. Co za różnica, jaka jest prawda, przecież dzięki niej nie zdobędę jedzenia.
Jak żyjesz? Jeśli tak samo jak ja, to serdecznie ci współczuję.
Czuję się jak wybrakowany towar, jakbym zeszła z linii montażowej kompletnie schrzaniona i rodzice musieli oddać mnie do naprawy zanim upłynie termin gwarancji. A przecież rozpadłam się już tak dawno temu!
Bolą mnie różne nienazwane.
Prawdziwa miłość to rozmowa, która trwa całe życie.