
Kiedy czegoś nie widzisz, zapominasz, że istnieje.
Kiedy czegoś nie widzisz, zapominasz, że istnieje.
Tylko martwe ryby płyną z prądem.
A czymże jest prawdziwa męskość, jeśli nie wymieszanymi w odpowiednich proporcjach klasą i szaleństwem?
Możesz ciągle kogoś tłumaczyć,
ciągle usprawiedliwiać, wybaczać.
Możesz przymykać oko na to, że
cię rani. Ale z czasem przychodzi
taki moment - jeden szczegół, który
sprawia, że już nie potrafisz. Coś
pęka, pojawia się złość, poczucie
żalu i krzywdy. Tak, przecież nigdy
nie liczyłeś na wzajemność, na
wdzięczność... A mimo wszystko
czujesz się zdradzony
Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było.
Kto prawdę mówi, ten niepokój wszczyna.
Przyszłość pragną poznawać tylko ci, którzy są nieszczęśliwi w teraźniejszości.
Gdzie jesteś? Tutaj. W jakim czasie? Teraz. Kim jesteś? Tym momentem.
Świat nie jest okropny, ale jest pełen okropnych ludzi.
- A ty jak się masz? - spytał Puchatek.
- Nie bardzo się mam - odpowiedział Kłapouchy. - Już nie pamiętam czasów, żebym jakoś się miał.
Nie jesteśmy dziećmi [...] Nie wierzymy w bajki. A gdyby nawet, to kim byśmy byli? Przecież nie księciem i śpiącą królewną. Ja swoim ofiarom odcinam głowy nożem, a Anna rozrywa im ciała i łamie kości jak suche gałązki. Bylibyśmy smokiem i złą czarownicą. To jasne.