Każdy z nas ma swoje dno.
Każdy z nas ma swoje dno.
Świat w ostatecznym rozrachunku należy określić jako miejsce cierpienia.
Bo na tym świecie musi być, kurwa, jakaś sprawiedliwość.
Ani Antoni na morzu wiatru nie dogoni.
Kiedy przeczytałem o niebezpieczeństwach nałogowego picia, rzuciłem czytanie.
To, że się jest przeciwko złu, nie czyni nas dobrymi.
Wczoraj, kiedy twoje imię
ktoś wymówił przy mnie głośno,
tak mi było, jakby róża
przez otwarte wpadła okno.
Dojrzałość-powiada Bokonon- jest gorzkim rozczarowaniem, na które nie ma lekarstwa, chyba, że uznamy za jakieś lekarstwo śmiech
Czasem wydaje mi się, że Bóg ma specyficzne poczucie humoru.
Są takie noce, przyjacielu, kiedy świat się kończy.
Świat odchodzi i zostawia nas z rozszerzonymi źrenicami i bezradnie opuszczonymi rękoma.
Nikomu nie życzę źle. Nie umiem. Nie wiem, jak to się robi.