Jedyną nadzieją jest... nadzieja.

 Po cóż - pomyślała - udawać dwie osoby naraz,
kiedy ledwie wystarczy mnie na jedną,
godną szacunku osobę.

 Żeby dać, trzeba mać.

 Ludzka odporność na stres przypomina łodygę bambusa: na pierwszy rzut oka nikt nie dałby wiary, jak bardzo jest elastyczna.

 Normalność nie jest nudna. Normalność jest pożądana.

 Słowa wypowiedziane głośno często są kłamliwe.

 Tylko mój ból jest bardziej niemy niż mój gniew.

 Jego słowa były jak jasne promyki nadziei, przebijające się
przez mgłę depresji i żalu,
ogarniających jej duszę.
Dzięki nim nagle
wszystko stało się jasne.

 Szybka decyzja to połowa zwycięstwa.

 Są gusta i guściska, rzekła stara panna, całując krowę.

 Moje uczucie nadrabiało wysokością wzlotu krótkość swego trwania.