
Nie przypominam sobie, bym kogokolwiek z was zapraszał. Nie bez ...
Nie przypominam sobie, bym kogokolwiek z was zapraszał.
Nie bez powodu stworzyłem sobie dom bez drzwi.
Może dla ciebie jest jakieś jutro. Może dla ciebie istnieje tysiąc kolejnych dni albo trzy tysiące, albo dziesięć- tyle czasu, że możesz się w nim zanurzyć, taplać do woli, że możesz pozwolić by przesypywał ci się przez palce jak monety. Tyle czasu, że możesz go zmarnować.
Zwykle to, czego szukamy, mamy tuż pod nosem.
Rzeczy proste można robić w pojedynkę, do katastrof wymagany jest zespół.
...uderzyło mnie to, że lekarze potrafią pomóc ludziom poczuć się lepiej, a nawet przedłużyć ich życie, ale nie potrafią ich uzdrowić ani połączyć w jedną całość. A to coś zupełnie innego.
Zadawanie pytań bez znaków zapytania zdawało się być jedną z cech charakterystycznych jej sposobu mówienia.
Stałam się wyjątkowa, miałam prawdziwe problemy.
Kto chce przestawać z wilkami, musi wyć jak one.
Nie mówiłbym tyle o sobie, gdybym kogoś innego znał równie dobrze.
Ale pewnego dnia chciałbym żyć, robiąc coś dobrego, a nie tylko unikać robienia tego, co złe.
Żeby ujarzmić bestię, trzeba jej spojrzeć w oczy.