
Mawiają (...), że wiatr ma duszę i jęczy w ciasnych ...
Mawiają (...), że wiatr ma duszę i jęczy w ciasnych zaułkach miasta.
Miłość była rodzajem cudownego strachu.
WRÓBLE ZNÓW FRUWAJĄ
Zaczęłam wrzucać jej rzeczy do pudeł. Ale trudno jest spakować czyjeś życie.
Jedyne, czego pragnął, to nie bać się, więc bał się przez cały czas.
Przecież my wszyscy jesteśmy sobie zupełnie obcy.
Polacy mają wszelkie przymioty oprócz zmysłu politycznego.
Kiedy wyczerpało się wszystkie możliwości, co zostaje? - Niemożliwość.
A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.
Ludzie tak łatwo nie zmieniają upodobań. Lubią, co lubili, nawet jeśli nie rozumieją dlaczego.
Trzeba czasem dać upust uczuciom. Jeżeli się tego nie robi, zatrzymuje się wewnętrzny nurt.