
Lepiej się nie zmieniać, niż stać się kimś, w kim ...
Lepiej się nie zmieniać, niż stać się kimś, w kim nie rozpoznamy siebie.
,,Kocham tego kto mnie pokocha, bez względu na pochodzenie"
Pośród wielu jej wad jedna okazała się nie do przeskoczenia: ona ciągle coś czuła, analizowała, co czuje, dlaczego tak czuje, co oznaczają jej uczucia, dlaczego analizuje, co zanalizowała, że czuje, i czy na pewno to czuła, co zanalizowała? Zygmunt Freud przy niej nie wymyśliłby psychoanalizy, tylko odleciałby w opium albo faszyzm, obydwa antydepresanty były chyba ówcześnie legalne.
A wszystko, co dobre, ma swoje minusy.
Ziarnko do ziarnka, aż zbierze się miarka.
Bóg mówi szeptem, a diabeł krzyczy na cały głos.
Anioł nigdy nie upada. Diabeł upada tak nisko, że nigdy się nie podniesie. Człowiek upada i powstaje.
Jest wielu ludzi,
ale prawdziwy człowiek
to rzadkość.
Ja także powiedziałam, że nie zabiorę ze sobą Azazela. Wściekły diabeł zażądał wyjaśnień. Wytłumaczyłam się prosto:
- Bo jesteś szują i cię nie lubię.
Pojął od razu.
Jakimś cudem Belfegor się nad nim zlitował i powiedział, że weźmie go jak swoją osobę towarzyszącą.
Mina Azazela - bezcenna.
Najlepszym sposobem na uleczenie własnego bólu jest uleczenie bólu kogoś innego.
Za każdym razem, gdy wymawiasz słowo „przyjaźń”, ono godzi we mnie niczym nóż.