
W nocy tworzymy sobie koszmary, tracimy rozsądek (...)
W nocy tworzymy sobie koszmary, tracimy rozsądek (...)
Małżeństwo zmusza wszystkich do kompromisu.
Wróć z tarczą lub na tarczy.
Nie wiedziałem, co to jest życie, dopóki nie zaczęło gasnąć na moich rękach, w czerwonych obwódkach wokół mych skrwawionych ust.
Niesłusznie jest odbierać komuś życie,czasami jednak trzeba,żeby ochronić innych i siebie.
Powiedz jeszcze raz: „prowokujesz”. Prowokująco układasz przy tym usta.
Zgryźliwość kojarzy mi się z radością, która źle skończyła.
Nic nie jest tak złe ani tak dobre jak myślimy. Nic nie jest ostateczne.
Mamy skłonność do dostrzegania tego, co chcemy zobaczyć.
Kochać to znaczy czynić dobro.
Wszystko się zmienia, ale to, co najważniejsze, musi zostać.