Tadeusz, ach, Tadeusz, gdybyś wiedział...
Tadeusz, ach, Tadeusz, gdybyś wiedział...
Musisz przyznać, że trzymanie się życia to prawdziwe hobby. Tak już jest.
Ktoś tam u góry wyraźnie mnie lubi.
I gdyby ci ktoś w nocy do grobu zapukał, nie otwieraj. To mogą być zombiaki.
Jeżeli nie potrafisz dojść prostą drogą do tego, by nie być pospolitym, to krzywą drogą na pewno do tego nie dojdziesz.
Prawda była taka, że szczęście i ja od bardzo dawna nie byliśmy ze sobą w najlepszych stosunkach.
Smutne jest rozstanie z przyjaciółmi; miejsce to tylko miejsce.
Tak trudno jest być dobrym dla świata, który przez całe życie darzył nas wyłącznie nienawiścią.
Tak trudno jest widzieć dobro w świecie, który zawsze budził w nas strach.
Twarz jak uśmiechnięta, nieruchoma maska. Co dzieje się pod tą maską – to nasza sprawa.
Prześpię się i zapomnę; mam własne życie, własne smutne, łachmaniarskie życie już na zawsze.
To, że coś znikło nam z oczu, nie oznacza, że przestało istnieć.