Dobrze być z przyjaciółmi, dobrze być tam, gdzie człowiek ma ...
Dobrze być z przyjaciółmi, dobrze być tam, gdzie człowiek ma swoje miejsce... dobrze mieć swoją bezpieczną przystań, do której zawsze można wrócić.
Wobec miłości nawet
najwięksi wymiękają.
[...] miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Czasami można w coś wierzyć tylko dlatego, że się tego chce.
Mam tak wiele, a uczucie do niej pochłania wszystko; mam tak wiele,
a bez niej wszystko staje się niczym.
Śmierć jest jak wyjście do pokoju obok.
Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.
Nie obchodzi mnie nikt z wyjątkiem mojej osoby.
-Przed śmiercią - powiedział Lalit - nie można uciec. Trzeba ją przyjąć, kiedy nadejdzie.
Być matką to nie tylko urodzić dziecko. To także uczestniczyć w jego życiu.
Nic nie jest wieczne, nawet kwiaty. Lubię kwiaty. Są jak ludzie - jeśli odetniesz im korzenie - zwiędną, jeżeli jednak dasz im odpowiednią glebę, słońce i wodę - wtedy będą rosły i zdobiły twój ogród. Poza tym są niepowtarzalne i ładnie pachną.