
Ciekawość to nieposłuszeństwo w najczystszej formie.
Ciekawość to nieposłuszeństwo w najczystszej formie.
Każdy z nas toczy jakąś prywatną wojnę.
Komórki wpojonej podejrzliwości nie giną, żyją w ludzkiej psychice, dają przerzuty.
Nie ma niewinnych. Chociaż można być w różnym stopniu odpowiedzialnym.
Niby nie może być inaczej, a gołym okiem widać, że może być wszystko, tylko nie to.
"Zakochałam się w magii słów, w tym, w jaki sposób mnie dotykał
i co mówił, kiedy mnie dotykał. Pociągnął mnie za sobą jak wiatr pociąga nasionka dmuchawca.
Ja – bez woli… on jak żywioł."
Żeby odejść od siebie, też trzeba się spotkać.
A więc tak nie mów. Gdy coś wypowiadasz, nadajesz temu moc.
A ty napisz podanie do muzeum osobliwości, żeby przyjęli na manekina.
Świat to nie instytucja spełniająca życzenia.
Gdy hartuje się nas w ogniu, stajemy się mocniejsi. Cierpienie pomaga nam przetrwać.