
Słuchanie lub czytanie bez zastanowienia to daremny trud.
Słuchanie lub czytanie bez zastanowienia to daremny trud.
Góry to siła. Siła zaklęta w skałę.
I wierność. Góry są wierne. Bardzo wierne.
Tak to już jest z marzeniami. Życie podcina im skrzydła.
W młodości czuje się ograniczoną potrzebę nieszczęścia. Są tacy, którym zostaje ta niewłaściwość na zawsze: groźni ludzie, niszczący życie sobie i innym.
Książki uchronią panią przed głupotą. Przed fałszywą nadzieją. Przed niewłaściwymi mężczyznami. One otoczą panią miłością, siłą i wiedzą. To życie wewnątrz.
Jeżeli będę zajmował się tym, co myślą głupcy, nie będę miał czasu na to, o czym myślą ludzie inteligentni.
Nic, co robiłaś, nie mogło być głupie, skoro uczyniło z ciebie kobietę, którą jesteś teraz. Spójrz na to w ten sposób: jesteśmy owocem naszych doświadczeń.
Pamiętaj także o tym, że kochałam, i że to miłość skazała mnie na śmierć.
Życie jest krótkie, a człowiek kłóci się o bzdety. Dziś myślę: „Po co?”. Trzeba było mówić więcej dobrych słów. Zostaje żal do siebie i czasu.
Młodość jest potwornie ciężkim przypadkiem i chyba nie ma nikogo, kto by z tego wyszedł bez powikłań.
Ignorowanie to nie to samo, co ignorancja, taką postawę trzeba sobie wypracować.