
Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie, jak wielkiego zadania ...
Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie, jak wielkiego zadania się podejmuje, bo będzie musiał wymyślić jeszcze dwadzieścia innych kłamstw, żeby podtrzymać to jedno.
Przywarli do siebie tak blisko, że nie było już miejsca na żadne uczucia.
Cierpienie wywoływało bliskość.
Nieszczęścia nawałem biegną jedne za drugim.
Nawet własny ból nie jest tak ciężki, jak ból z kimś współodczuwany, ból za kogoś, dla kogoś, zwielokrotniony przez wyobraźnię.
Najbardziej nawet głupi człowiek odczuwa potrzebę czegoś wzniosłego.
Ludzie, którzy nie porzucają nadziei, bez względu na to, co się dzieje, są czymś całkiem szczególnym - oni są światłem w ciemności. Oni są tymi, którzy mogą zmienić świat.
Wszyscy pragniemy szczęścia i bardzo o nie zabiegamy. Ale kiedy już przyjdzie, zaczynamy rozglądać się trwożnie za rachunkiem, jaki nam przyjdzie za nie zapłacić.
Bliskość musi rosnąć, by dać uczucie zbliżenia.
Nawet ściskając się w objęciach do bólu, nigdy nie staniemy się jedną całością.
Ludzie zawsze uważają, że mogą posiadać piękno na własność.