
Ten kto zbyt długo i zbyt wygodnie umości się w ...
Ten kto zbyt długo i zbyt wygodnie umości się w roli ofiary rzeczywiście się nią staje.
A gdy spojrzysz iskrami twych oczu - szaleję!
Nie bój się, nie lękaj! Wypłyń na głębię!
Życie jest niesprawiedliwe, a śmierć to prawdziwa dziwka.
W książce wszystko poszłoby pewnie zgodnie z planem... ale w życiu, cholera, zawsze panował potworny bałagan.
- Nic mi nie jest. Mogę stać.
- Trudno to nazwać staniem, skoro potrzebna ci ściana, żeby utrzymać się na nogach.
- To "opieranie się" - sprostował Jace. - Pierwszy etap stania.
Kiedy przychodzi pora, to przychodzi pora.
Wygląd nie zawsze świadczy o człowieku.
Który dzień w naszym życiu nigdy nie nadchodzi?
Jutro.
Nic tak nie irytuje ludzi, którzy chcą ci obrzydzić życie, jak to, że zachowujesz się,
jak gdybyś tego nie zauważał.
Świat nie zginął i nie spłonął. Przynajmniej nie cały. Ale i tak było wesoło.