
(...) za pieniądze można mieć... ale nie można być.
(...) za pieniądze można mieć... ale nie można być.
Akt stworzenia stale dokonuje się wokół nas, pomimo nas i przez nas, w rytmie przemijających dni i nocy, a my chętnie nazywamy go "Miłością".
Czasami odpowiednio odmierzona prawda jest lepsza niż stuprocentowe kłamstwo.
Po cichutku ostrzy nóż na kamieniu serca.
Chciałaby w najbliższej przyszłości móc być czegokolwiek pewna, ale teraz nie była pewna absolutnie niczego.
(...) widzę tysiące skórzanych okładek wiodących niczym drzwi w nieznane światy.
Nasze oddechy nieustannie się całowały.
...jedyny most pomiędzy tobą i bliźnim biegnie drogą Boga.
Mężczyźni lubią, jak się na nich nie leci.
Bywa że ludzie zamiast wyjaśniać ze sobą pewne rzeczy, wolą się rozstać. Mówią, dziękuję za współpracę, następny czy następna, proszę. Nie zdajemy sobie wszyscy sprawy z tego, że nierozwiązane w jednym związku problemy wcześniej czy później pojawią się w nowym związku. Tak jest ze strachem, niemożnością wyartykułowania uczuć, z zazdrością, z milionem innych rzeczy. One nie należą do naszego partnera, tylko do nas. Są naszą własnością i dopóki nie zrozumiemy, że gdziekolwiek uciekniemy, przeprowadzimy się, przeniesiemy ten bagaż ze sobą. Nawet dobrze ukryty, kiedyś przypomni o sobie, najczęściej w najmniej oczekiwanym momencie.
Najbardziej odczujesz brak jakiejś osoby,
kiedy będziesz siedział obok niej i będziesz
wiedział, że ona nigdy nie będzie twoja.