
Nie sen jest najgorszy, najgorsze jest przebudzenie...
Nie sen jest najgorszy, najgorsze jest przebudzenie...
Chcę wchłonąć ją i chodzić z nią w sobie przez resztę moich dni.
(…) czasem słowa nie mieszczą w sobie uczuć, które próbujemy w nie wlać.
Nadzieja jest czasem tak wielka, że nie można jej znieść.
Mam wrażenie, że poranki klaszczą żeby mnie obudzić.
Wierzę wyłącznie w wielką miłość i na nią czekam.
Pamięci nie obowiązuje wzajemność.
Zbyt mnie straszyli i teraz niczym już przestraszyć nie są w stanie.
Czy kiedy kobieta, która skarży się, że rozpychasz się w łóżku, sprawia, że jesteś szczęśliwszy, niż gdy tuzin innych rozbiera się na twoich oczach, to oznacza miłość?
Jeżeli się wytęży słuch, słychać głos pragnień. Jeżeli się wytęży wzrok, można je zobaczyć.
Śmierć to tylko inny rodzaj drzwi.