
Czasem to właśnie małe rzeczy liczą się najbardziej.
Czasem to właśnie małe rzeczy liczą się najbardziej.
Serca, które zapłonęły wśród przeszkód, giną w cichej przestrzeni.
Nie możesz ratować innych, dopóki nie uratujesz siebie.
Pytasz jakie blizny najdłużej się goją?
Te po szczęściu.
Odważny jest ten, kto wie, że przegra zanim jeszcze rozpocznie walkę, lecz mimo to zaczyna i prowadzi ją
do końca bez względu na wszystko.
Samobójcy jawią się nam jako obciążeni poczuciem winy za indywidualizację, jako owe dusze, które za cel życia uważają już nie doskonalenie się i kształtowanie samych siebie, lecz unicestwienie się, powrót do matki, do Boga,
do wszechświata. Natury takie są w większości zupełnie niezdolne do popełnienia prawdziwego samobójstwa, ponieważ pojęły dogłębnie tkwiący w nim grzech. Dla nas są jednak samobójcami, gdyż w śmierci, a nie w życiu widzą wybawiciela, są gotowi usunąć się i poświęcić, zgasnąć i wrócić do początku.
Dorastając uczymy się, że nie należy przesadzać ze szczerością. Że czasami, lepiej skłamać, niż kłuć prawdą w oczy.
Żyłam z ludźmi, więc jestem zła.
Najpierw boisz się, że umrzesz, potem, że przeżyjesz.
Żyć, żeby moc sobie coś kupić - to były przestarzałe ideały naszych rodziców.
Czy możesz zranić kogoś, kto nic nie czuje?