Niech poczucie winy nauczy cię, jak postąpić następnym razem.

 Zakochiwałam się w nim tak, jakbym zapadała w sen: najpierw powoli,
a potem nagle i całkowicie.

 Ja nie płaczę... [...]
Ja mam tylko w środku trochę za dużo deszczu...

 I kołek ubrać to ładniejszy.

 Nie mam gotówki, majątku, nadziei. Jestem najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi.

 A teraz, już prawie o północy pierwszego dnia, wciąż nie śpię, łamiąc swoje postanowienie, żeby kłaść się wcześnie - opóźniam sen, żeby odsunąć nieuniknione nadejście jutrzejszego ranka. Jeszcze jedna próba ucieczki.

 Wszystkie uczucia wpycham

do sejfu i zatrzaskuję za nimi

grube, trzymetrowe drzwi -
na wypadek, gdyby któremuś

zachciało się wydostać.

 W ostatecznym rozrachunku słowa to tylko wiatr.

 Przyjaciele to największe
bogactwo na świecie.

 Strach to zdrowe uczucie, dopóki zmusza nas do myślenia.

 Jestem osaczony przez zło, które boję się nawet nazwać...