Prawdziwe koty słyszą otwieranie drzwi lodówki dwa pomieszczenia dalej.

 Tak to już jest z marzeniami. Życie podcina im skrzydła.

 Szybko zasnę i po cichu zapomnę. Jakie to byłoby łatwe, pomyślałam.

 Nie można przygotować się na pożegnanie.

 Istnieją rany zbyt głębokie, by mogły się zabliźnić.

 No, proszę, panno Jane, proszę nie płakać – powiedziała (…). Mogła równie dobrze powiedzieć ogniowi: „Nie pal się”.

 Książki mają duszę, duszę tych, którzy je piszą, którzy je czytają i którzy o nich marzą.

 Trudno wypuścić z ręki coś czego człowiek się kurczowo trzymał. Nawet kiedy to coś jest najeżone cierniami. Może zwłaszcza wtedy.

 Są wokół Nas ludzie, którym na Nas zależy i których możemy zranić albo nawet zniszczyć swoim postępowaniem.

 W życiu nie chodzi o to, by przeżyć burzę, ale o to, by tańczyć w deszczu.

 Miast mówić lub milczeć, winno się działać.