
Prawdziwe szczęście nie ma przyczyny. Jesteś szczęśliwy bez żadnej racji.
Prawdziwe szczęście nie ma przyczyny. Jesteś szczęśliwy bez żadnej racji.
Był jej narkotykiem. Uzależnieniem, z którym nie potrafiła zerwać. Co więcej, nie chciała zerwać.
Tak właśnie powinno wyglądać życie: zwykli ludzie robiący to, co ich uszczęśliwia.
Umrzeć ze śmiechem na ustach to z pewnością najchwalebniejszy ze wszystkich chwalebnych rodzajów śmierci.
Sprawy zawsze wydają się prostsze, kiedy spojrzymy na nie przez ramię, prawda?
Nienawidzę go, ponieważ kocham go, jak nigdy przedtem nie kochałam nikogo.
Zrozumieć, na jakie pytania nie ma odpowiedzi, i nie odpowiadać na nie – oto umiejętność najpotrzebniejsza w czasach napięć i ciemności.
Oczywiście zapomniałem, że gdzie diabeł nie może, tam Georgine pośle.
Łzy nie mają nic wspólnego ze słabością.
Jesteś ukrytym wierszem mego serca. Czytam Cię bez przerwy, uczę się ciebie na pamięć w każdej chwili naszej rozłąki.
Jest we mnie coś, co nie do końca odpowiada ogólnie przyjętym normom, zasadzie „w zdrowym ciele zdrowy duch”. Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni. Nie czyni to ze mnie osoby zbyt interesującej. Nie chcę być interesujący, to zbyt trudne.