
Nie byłby to pierwszy przypadek, kiedy ktoś musi najpierw przejść ...
Nie byłby to pierwszy przypadek, kiedy ktoś musi najpierw przejść przez piekło, żeby trafić do nieba.
Dopiero w największych ciemnościach można zobaczyć gwiazdy.
Zawieszona między przeszłością a utraconą przyszłością, zaczęła się nieomal dusić.
Spokój to pewność, że pochwycisz moją rękę, gdy wyciągnę ją do ciebie.
Zmarła w strachu i samotności. Odeszła w najgorszy możliwy sposób.
Każda wielka miłość ma w sobie coś upokarzającego i śmiesznego.
Bardzo pouczające jest patrzeć na ludzi nieświadomych tego, że ktoś ich obserwuje. Nigdy nie wiadomo, czego można się spodziewać.
Jeśli człowiek w młodości jest zbyt rozsądny i nie popełnia błędów, to jest nudny.
W niebie musi być chyba lepiej
niż w obozie, bo nikt jeszcze
stamtąd nie uciekł.
A droga wiedzie w przód i w przód
Choć zaczęła się tuż za progiem –
I w dal przede mną mknie na wschód,
A ja wciąż za nią – tak jak mogę…
Skorymi stopy za nią w ślad –
Aż w szerszą się rozpłynie drogę,
Gdzie strumień licznych dróg już wpadł…
A potem dokąd? – rzec nie mogę.
Być może jestem głupi, ale zostało mi jeszcze kilka komórek mózgowych, które starają się, jak mogą.