Odwróciłam się od okna i nie patrzyłam już wstecz.
Odwróciłam się od okna i nie patrzyłam już wstecz.
Spróbowałam sobie odpowiedzieć, czy te sesje rzeczywiście cokolwiek mi pomogły. Roiło się we mnie
od pytań, na które nie było odpowiedzi.
Chciałam z kimś pogadać.Ale nikogo takiego nie miałam. Jedną z najważniejszych reguł tego ośrodka był zakaz nawiązywania przyjaźni. A jak człowiek chciał porozmawiać o swoich problemach, to mu od razu aplikowali dodatkową sesję. Zdałam sobie sprawę,
że w czasie całego pobytu tutaj nie miałam okazji
tak naprawdę z kimś pogadać.
- Zawsze to strasznie długo […]
- Zawsze nie trwa wystarczająco długo, jeśli chodzi o ciebie.
Nie traktuj życia zbyt poważnie.
I tak nie wyjdziesz z niego żywy.
Pamiętaj, miłość jest ślepa, a ludzie przez nią głupieją.
Powierzyłam komuś serce, bardzo dawno temu. Moje całe serce. I nigdy do końca go nie odzyskałam.
Nim zacznę biegać, muszę nauczyć się chodzić.
Każdego człowieka trapi jakaś udręka, ale ja pod tym względem wyprzedzałem stawkę o trzy długości...
Jest coś gorszego, niż nie móc dzielić się radością z ukochaną osobą: nie móc jej pocieszyć, kiedy jest smutna.
Współkochać przyszłam, nie współnienawidzić.
Kto kocha, musi umieć zgubić się i odnaleźć.