W małym metrażu małe problemy urastają do gigantycznych rozmiarów.
W małym metrażu małe problemy urastają do gigantycznych rozmiarów.
(...) myślimy, że idziemy naprzód, ale wracamy, cofamy się, nie wiadomo czy wchodzimy, czy wychodzimy.
Boże, nie proszę Cię o to byś sprawił, aby wszystko dobrze układało się w moim życiu. Proszę tylko o siłę i odwagę, bym sama umiała walczyć o to, na czym mi zależy najbardziej. (Tylko Ciebie chcę)
Zawsze bardziej boli stracić coś, co się miało, niż od początku tego nie mieć.
Niektórzy wyruszyli tutaj nie po to, żeby dokądś dotrzeć, ale żeby przed czymś uciec.
Posępne miejsca wymagają radości, nie powagi.
Młodym ludziom wydaje się, że są nieśmiertelni.
Pozostaje z pustym kieliszkiem i czymś trudniejszym do napełnienia w środku. Czuje się już tylko nawozem pod roślinę, jaka często przekwita na grobie zwiędłej miłości. To rzadka roślina, a nazywa się szczęście.
Musisz walczyć o to, co kochasz! Tak w przyjaźni, jak w miłości trzeba mieć odwagę.
Miłość jest jak roślina albo zwierze. Żyje i rozwija się. rodzi się, wzrasta, starzeje i umiera.
Im więcej robisz rzeczy, tym większy masz dystans do tego, że komuś coś się podoba, ktoś twierdzi, że to brzydkie, albo, zupełnie nie uzasadniając, mówi "nie".