
Prawda czasem bardziej dzieli niż najgorsze kłamstwo.
Prawda czasem bardziej dzieli niż najgorsze kłamstwo.
Co ma być, to będzie - ale nigdy w porę.
Gdy kogoś kochasz, nie przeliczasz tej miłości na uczynki. Nie licytujesz: ja dałam tyle, ty dałeś tyle. Po prostu ofiarujesz, nie myśląc o zapłacie.
Problemy to tchórze, atakują w grupach.
Ten kto zbyt długo i zbyt wygodnie umości się w roli ofiary rzeczywiście się nią staje.
Może dlatego wydaję ci się szczęśliwy, ponieważ cieszę się tym, co mam, a nie tęsknię za tym, czego nie mam.
Pragnęłam mieć go blisko, jak najbliżej. Nawet przez myśl mi nie przeszło, że mogłabym zgodzić się na jego odejście...
Czasem trochę trwa, zanim się znajdzie, to czego się szuka.
Cóż warta jest miłość, jeżeli ktoś może odrzucić ją od siebie jak niepotrzebny śmieć?
Nigdy nie wiadomo, co umocni poczucie naszej wartości. Najlepiej, jeśli jest to coś, co w zamierzeniu miało nam zniszczyć samopoczucie.
Trudno jest mieć wiarę, kiedy się przeczytało zbyt wiele książek, prawda?