
Duma doprowadza do upadku.
Duma doprowadza do upadku.
Nie można kogoś ładnie opuścić.
Bij, póki cię nie pobiją.
Dlaczego Bóg na najlepszych zsyła chorobę albo smutek, albo inne dolegliwości?
Bo przecież i na wojnie niebezpieczne rozkazy otrzymują najdzielniejsi.
Nic nie możemy na to poradzić, że stwarzając czas - niszczymy siebie.
Jak Pan Bóg chce kogo ukarać, to mu najpierw rozum odbiera.
Często ceną szczęścia jesteśmy my sami.
Chodzi o to, aby ofiarować siebie, zrezygnować
z własnego życia, dać je w ofierze, ale nie
z ciężkiego obowiązku czy fanatyzmu,
ale lekko, ochoczo, z miłości.
Małe troski są wymowne. Wielkie milczą.
Życie jest jak domek z kart ustawiony na huśtawce lub na rozpędzonej górskiej kolejce.
Pamiętaj: nigdy nie jedź szybciej, niż twój Anioł Stróż może pofrunąć.
Nigdy nie jest za późno ani za wcześnie. Jest dokładnie wtedy, kiedy trzeba.