
Chodzę tam, dokąd chcę i kiedy chcę.
Chodzę tam, dokąd chcę i kiedy chcę.
Przesada, nawet w czymś dobrym, może się okazać niszczycielska.
Nigdy nie można wrócić do tego co już się stało. Nawet jeśli ma się zegar w sercu.
Rozłączyć- to jak podzielić łąkę na pół.
Stąd wódka - moja pewność siebie w płynie.
Jutro nie istnieje, dopóki nie nadejdzie.
Klatka zawsze pozostanie klatką.
Zastanawiam się - rzekł - czy gwiazdy świecą po to, żeby każdy mógł pewnego dnia znaleźć swoją.
Natura wydając na świat człowieka, była umierającą matką: dawała „byt” temu, którego narodziny oznaczały jej własną śmierć.
I to wszystko bez najmniejszej kropelki rumu.
Pozostaje z pustym kieliszkiem w ręku i czymś trudniejszym do napełnienia w środku.