Nie mogłam znieść uczciwości. Powiedział mi zbyt wiele nieprzyjemnych prawd ...
Nie mogłam znieść uczciwości. Powiedział mi zbyt wiele nieprzyjemnych prawd na mój własny temat, a coś twardego, mrocznego, co żyje we mnie, nie mogło znieść światła.
Duchy rzadko pojawiają się komuś, kto w nie nie wierzy, a jeśli już to robią, to rzadko są dostrzegane.
Chcę być zaangażowany i szczery, ale lubię się też zabawić i zachowywać się jak idiota.
Dziwadła, łączcie się.
Problem w tym, że jeśli ze strachu przed wrogiem otoczysz się murem obronnym, ten mur nie przepuści również przyjaciół
Ludzie w rozpaczy nabierają nadludzkich sił.
Nasza miłość byłą chorobą, a zarazem jedynym na nią lekarstwem..
Piszę w podzięce od wtedy tak do dzisiaj
Jak będę miał córeczkę to pewne, że Marysia
A jednak potrzeba mi twoich słów i trzeba twojej pamięci. Pamiętaj o mnie, dobrze? Może będę się mniej bała, może będę usypiała spokojniej...
Zawsze mów "dziękuję", gdy usłyszysz komplement, cokolwiek, z każdego powodu. Nigdy ani się nie przypochlebiaj, ani nie rozdrażniaj. Umiejętność akceptowania to uniwersalna cecha osób z wysokim poczuciem własnej wartości.
Była to miłość od pierwszego wejrzenia, od ostatniego wejrzenia, od każdego, wszelkiego wejrzenia.
Dziś u władzy nadal pucybuty gotowe lizać zagraniczne trzewiki. Kiedyś lizali wyłącznie moskiewskie, dzisiaj liżą także niemieckie, francuskie, europejskie. U władzy wciąż ta sama swołocz, którą obalaliśmy.