
Przejdzie. Wszystko przechodzi. Nie ma gorszego snu jak życie. I ...
Przejdzie. Wszystko przechodzi.
Nie ma gorszego snu jak życie.
I też przechodzi.
Lubię deszcz, bo pada na wszystkich jednakowo.
W którymś momencie wszyscy podnosimy wzrok i uświadamiamy sobie, że zgubiliśmy się w labiryncie.
– Sie masz!? Jak leci?
– Normalnie.
– No, to trzeba to oblać.
– No trzeba.
Trzeba iść do przodu, a nie patrzeć w przeszłość.
Świat jest tak pusty i pozbawiony miłości, kiedy nie ma na nim nikogo, kto by wrzasnął twoje imię i przywrzeszczał cię do domu.
Głupich nie sieją, sami wschodzą.
Och, życie to czasami niezwykła okrutna podróż...
To dziwne źródło samotności: Wiedzieć o ludziach rzeczy, których sami o sobie nie wiedzą.
Szaleństwo rodzi szaleństwo.
Nudne jak flaki z olejem.