Pamiętam. Pamiętam wszystko. I to boli mnie najbardziej.

 Zamienić własne życie w pole bitwy, na którym nie możesz się starać przeżyć, możesz tylko spodziewać się śmierci po tym, jak było ci dane rządzić i walczyć.

 Uważam, że dusze są energią i nie ulegają zniszczeniu, kiedy umieramy. Zachowują wspomnienia o poprzednich żywotach, ale wspomnienia są zamknięte w szafce i tylko raz na jakiś czas, gdy szafka przypadkiem się otwiera, wypada parę rzeczy -
wizje i deja vu.

 Nie wybieramy sobie życia, to ono wybiera nas. Nie mamy też wpływu na to, ile przypadnie nam w udziale szczęścia, a ile smutku. Trzeba się z tym pogodzić i iść dalej.

 "Są takie osoby, o których wiesz, po prostu masz przeczucie, że zostaną z Tobą na zawsze. Czasem znikają na jakiś czas, ale więź pozostaje i wraca się do siebie, jakby nigdy nic się nie zdarzyło, jakby czas stanął w miejscu. Zaczynasz rozmawiać i czujesz, jakbyście się widzieli wczoraj."

 Dowieść trzeba winy. Nie niewinności.

 Jest tak, jak powiedział: wierzymy w to, co chcemy, gdy zachodzi taka potrzeba.

 Urodziłeś się królem, pokaż wszystkim koronę.

 (...) banalni ludzie przystosowują się do świata, a ci niepokorni przystosowują świat do siebie.

 Ludzie, którzy nie dotrzymują obietnic, należą do najniższej kasty.

 Niektórzy ludzie popełniwszy jeden błąd, łamią sobie przyszłość raz na zawsze.