
Nie chcę cenzurować siebie z lęku przed odrzuceniem.
Nie chcę cenzurować siebie z lęku przed odrzuceniem.
Trzeba się śmiać, bo w przeciwnym wypadku człowiek oszaleje.
Milczenie rodzi więcej problemów niż rozwiązań.
Historia to nie myśli, historii nie tworzy się w umysłach. Historia powstaje na ulicach.
Kiedy nie miałam już nic do stracenia, dostałam wszystko. Kiedy o sobie zapomniałam, odnalazłam samą siebie. Kiedy poznałam upokorzenie i całkowitą uległość, stałam się wolna.
Wąskie horyzonty, brak wyobraźni, nietolerancja.
Oderwane od rzeczywistości tezy,
pusta terminologia, uzurpowane ideały,
sztywne systemy.
Właśnie takich rzeczy się naprawdę boję.
Boję się i nienawidzę z całego serca.
Najlepiej widzę, kiedy zamknę oczy.
Matki są jak policjanci. Zawsze wierzą w najgorsze.
Nie jestem z cukru, nie obawiam
się deszczu. Mam znakomitą parasolkę, wyrób krajowy, kupiłam
w centralnym domu towarowym.
Śmiało więc mogę wyruszyć za miasto.
Mężczyźni to tchórze, nie chcą widzieć problemów, chcą wierzyć, że wszystko jest dobrze.
Mogłaś poprosić o wszystko na świecie, a wybrałaś mnie.