
Mamy obowiązek dotrzymywać obietnic, nawet najtrudniejszych.
Mamy obowiązek dotrzymywać obietnic, nawet najtrudniejszych.
Widzę to, co chcę widzieć, pomyślała. Powinnam szukać prawdy w ciemności, a nie tam, gdzie jest jasno.
Miłość nigdy nie ma sensu.
Na całe moje szczęście jestem cholernym Szatanem i mogę zmienić moje cholerne zdanie!
Ten pierwszy raz jest, by wymazać wszystkie Twoje wspomnienia innego mężczyzny.
Drugi raz będzie dla nauki. Nauczenia Cię, jak to jest być kochaną przez mężczyznę takiego jak ja. Tego nigdy nie zapomnisz.
Trzeci raz będzie dla przywiązania. Obiecuję, że tym razem to będzie koniec Twojego oporu.
Ale czwarty raz, ach, czwarty raz, gdy usłyszę Twoje wspaniałe jęki, ten będzie dla mnie, Dziewczyno. Za oczekiwanie i pragnienie, i za agonię oczekiwania na Ciebie. Tylko dla mnie.
Czy można się trochę rozerwać? Jeśli się ktoś rozrywa, to chyba od razu na kawałki?
Milej duszy, gdy się z nią druga wzruszy.
Nareszcie pojąłem, że nie ma nic bardziej skomplikowanego niż więzy przyjaźni.
Czasami mnie diabeł kusi, by uwierzyć w Boga.
Nim prawda buty wzuje, kłamstwo pół świata przebieży.
Mówić do kogoś, kto nie zrozumie, to próbować otworzyć zamek źdźbłem trawy, to kroić chleb gałązką bazylii, wkręcać żarówkę w ptasie gniazdo, wkładać dyskietkę między dwa kamienie. Daremnie.