
...uczą się zamykać oczy na fakty, a marzyć o ideałach.
...uczą się zamykać oczy na fakty, a marzyć o ideałach.
Prawdziwi optymiści nie są przekonani o tym, że wszystko pójdzie dobrze, za to są przekonani, że nie wszystko pójdzie źle.
Ja myślę czasem o szczęściu takim, którego by żadne najprzeciwniejsze wiatry rozwiać nie mogły i innego - nie chcę.
Celem ludzkiego życia jest, by być wszystkim, czym człowiek może się stać.
– Sie masz!? Jak leci?
– Normalnie.
– No, to trzeba to oblać.
– No trzeba.
Zaczynam pojmować, że jedno życie to zdecydowanie za mało.
Wiara polega na tym, by dostrzegać to, co pozornie niewidzialne. Nie musisz zobaczyć miłości, by mieć pewność, że ona istnieje.
Nie kąsa się ręki, która karmi.
Przeciwności z którymi musimy się zmierzyć często sprawiają, że stajemy się silniejsi. A to co dziś wydaje się stratą, jutro może okazać się zyskiem.
Sztuka trwa i także Ty możesz dopisać wers.
Bo najważniejsze jest wzajemne zrozumienie!
I to jest w zasadzie to, co nazywamy miłością.