
Zapalić świecę znaczy rzucić cień.
Zapalić świecę znaczy rzucić cień.
Bądź wytrwały i bez przerwy potrząsaj drzewem, a zawsze z niego coś spadnie.
Jak tu teraz dalej żyć?
Jak masz dalej trwać?
Gdy to, w co wierzyłeś z cały sił
znienacka się rozpadło w drobny mak.
Czasem głupota jest gorsza od złej woli.
Muszę być optymistą. Życie jest zbyt krótkie, żeby nim nie być.
Słuchaj, kiedyś przechodziłem przez wioskę. Jakiś dziewięćdziesięcioletni dziadunio sadził drzewo migdałowe. „Hej, dziadku! – wołam. – Sadzisz drzewo migdałowe?” A on, zgarbiony, odwrócił się i powiedział: „Tak, mój synu, ja postępuję tak, jakbym nigdy nie miał umrzeć!” „A ja – odparłem – postępuję tak, jakbym miał umrzeć w każdej chwili”. Kto z nas dwóch miał rację, szefie? – Spojrzał na mnie triumfalnie. – Tu cię mam! – powiedział.
Boże, czas mija, żyjąc tracimy życie!
Ludzie jako całość na długo nie mogą być dobrzy, zło znów się podkrada i nas zatruwa.
Już za późno. Kocham cię. I też nie chcę bez ciebie żyć.
Im usilniej bronisz kłamstwa, w tym większą wpadasz złość.
Duma zamyka ludziom oczy na prawdę o nich samych.