
Ale dla mnie nie ma ani poniedziałku, ani niedzieli: są ...
Ale dla mnie nie ma ani poniedziałku, ani niedzieli: są tylko dni popychające się w bezładzie.
Nie potrafię tak dobrze mówić, żeby mnie nie można było zrozumieć.
Ludzie tak łatwo nie zmieniają upodobań.
Lubią, co lubili, nawet jeśli nie rozumieją dlaczego.
Nie wystarczy zdobywać mądrości, trzeba jeszcze z niej korzystać.
Od miłości do nienawiści jest tylko jeden krok.
To cud. I jak wszystkie cuda miał też swoją mroczną stronę.
Wiara i rozum są jak dwa skrzydła, na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy.
Czy to nie jest wielka rzecz
- znaczyć dla kogoś wszystko?
"– Czy opuścił Cię kiedyś ktoś, kogo kochałaś?
– Owszem. Zawsze ktoś kogoś opuszcza. Czasem ten drugi cię ubiegnie.
– I co wtedy zrobiłaś?
– Wszystko. Wszystko, ale to nic nie pomogło. Byłam strasznie nieszczęśliwa.
– Długo?
– Tydzień.
– To niedługo.
– Cała wieczność, jeśli się jest naprawdę nieszczęśliwym. Każda cząstka mojej istoty tak była nieszczęśliwa, że kiedy tydzień minął, wszystko się wyczerpało. Moje włosy były nieszczęśliwe, skóra, łóżko, nawet suknie. Nieszczęście wypełniło mnie tak całkowicie, że nic poza nim nie istniało. A kiedy nic już nie istnieje, nieszczęście przestaje być nieszczęściem, bo nie ma go z czym porównać. I wtedy następuje kompletne wyczerpanie. I wtedy to mija.
Powoli zaczyna się żyć na nowo."
Słuchaj mnie uważnie, panie Garron, bo właśnie mówię ci, że cię kocham.