
Ale dla mnie nie ma ani poniedziałku, ani niedzieli: są ...
Ale dla mnie nie ma ani poniedziałku, ani niedzieli: są tylko dni popychające się w bezładzie.
Niektórzy ludzie czują deszcz,
inni po prostu stają się mokrzy.
Milczenie jest ostatnią radością nieszczęśliwych.
Teraz nadeszła chwila zwrotna. Uratuję cię, uczynię doskonałym.
Musieliśmy grać kartami, jakie zostały nam dane, wszyscy.
Walcząc w bitwach mogliśmy wygrać.
Każdy ma swoją namiętność, co zżera mu serce, niby robak miąższ owocu.
Kochać kogoś i być kochanym to najcenniejsza rzecz na świecie.
Ale przecież wszyscy zaczynają od tego samego miejsca; jak to się dzieje, że większość bez trudu posuwa się naprzód, podczas gdy niektórzy gubią drogę?
Bo ja się wtedy nawet starałam pilnować, żeby nie zajść w złudzeniach za daleko, żeby w pewnym momencie nie dostać po głowie.
- Jak chciałbys umrzeć, Tyrionie, synu Tywina? - W wieku osiemdziesięciu lat, we własnym łóżku, z brzuchem pełnym wina i kutasem w ustach dziwki - odparł.
Oddech jednego człowieka, niby nic, a przecież to wszystko.