
Ci, co upadli na dno, wiedzą, na czym stoją.
Ci, co upadli na dno, wiedzą, na czym stoją.
Wydaje mi się, że są dwa różne oceany: ten w lecie jest łagodny i tylko by się bawił, a ten w zimie jest wściekły i szaleje. A kiedy widzi się jeden, trudno sobie przypomnieć, jaki jest ten drugi.
Ci, którzy żyją nadzieją, widzą dalej. Ci, co żyją miłością, widzą głębiej. Ci, co żyją wiarą, widzą wszystko w innym świetle.
Uniesienie ogarnęło serca i zbratały się w tej chwili w miłości dla Rzeczypospolitej i jej Patronki. Za czym radość niepojęta jako czysty płomień rozpaliła się na twarzach.
Bo przecież, żeby kogoś trzymać za rękę, trzeba najpierw swoją dłoń otworzyć.
Dziś musi być czwartek. Nigdy nie mogłem się połapać, o co chodzi w czwartki.
-To pomaga, co to jest?
-Pomyślałem, że nazwę to PRZYTULAS.
Ból jest przemijający, a skutki rezygnacji pozostają na zawsze.
Musimy coś zrobić, co by od nas zależało, zważywszy, że dzieje się tak dużo, co nie zależy od nikogo.
Nawet jeśli kończy się jedna przygoda, to druga się zaczyna.
Skąd wiadomo, że demon kłamie? Bo porusza ustami.