
Moje grzechy są jak zabłocone samochody, brzydkie... ale jak pędzą!
Moje grzechy są jak zabłocone samochody, brzydkie... ale jak pędzą!
Każdy ma jakąś swoją prywatną szajbę. Jak się z nią włazi w paradę zbyt wielu ludziom, mówią na niego wariat.
Przecież nigdy nie spotykają nas tylko te nieszczęścia, których się spodziewamy.
Kobieta, która ma nieszczęście coś wiedzieć, winna to najstaranniej ukrywać.
Wyjście zawsze się znajdzie, a jak nie, to trzeba je wybić. Chociażby łomem.
Z czasem człowiek uczy się widzieć dużo więcej.
Nadzieja - jedyna rzecz silniejsza od strachu.
Człowiek przecież po to żyje, żeby nie zostawiał świata takim, jakim go zastał.
Jesteśmy skłonni bardziej ufać ludziom nieznajomym, bo oni nigdy nas nie zawiedli.
To nie świat i ludzie wokół Ciebie czynią cię szczęśliwym lub nieszczęśliwym, ale Twoje myśli.
I gdy tak myślę, to tak rozpaczliwie tęsknię za Tobą, że chce mi się płakać. I nie jestem pewien, czy z tego smutku, że tak tęsknię, czy z tej radości, że mogę tęsknić.