Zrozumiałem, że życie to potępienie. Wieczne rozpoczynanie wszystkiego od nowa
Zrozumiałem, że życie to potępienie. Wieczne rozpoczynanie wszystkiego od nowa
Przesadnie ostrożna rozwaga to nie najlepszy doradca. Błogosławiona mgła! Jej powinieneś zaufać, jeśli chcesz dojść do czegoś. Nic nie ma bez ryzyka. Bez grzechu nie ma życia.
To w końcu nic złego, jeśli się przechytrzy urząd podatkowy, przecież on po to jest!
Trzech ludzi może zachować sekret, pod warunkiem, że dwóch z nich nie żyje.
W mroku nie ma nic przerażającego, jeśli tylko stawi mu się czoło.
Nie tylko do poznania prawdy trzeba być przygotowywanym. Do zobaczenia piękna także.
Chcę drinka. Chcę pięćdziesiąt drinków. Chcę butelkę najczystszego, najmocniejszego, najbardziej niszczycielskiego najbardziej trującego alkoholu na Ziemi.Chcę pięćdziesiąt butelek. Chce cracku, brudnego i żółtego i wypełnionego formaldehydem. Chcę kopę metamfy w proszku, pięćset kwasów, worek grzybków, tubę kleju większą od ciężarówki, basen benzyn tak duży, żeby się w nim utopić.Chcę czegoś wszystkiego czegokolwiek jakkolwiek ile tylko się da by zapomnieć.
Dzieje człowieka to dzieje cierpienia!
Kiedy byłem z nią, reszta świata nie była ważna.
Pięknym jest czyniący piękno.
Szczęście człowieka psuje, nieszczęście hartuje.