Zrozumiałem, że życie to potępienie. Wieczne rozpoczynanie wszystkiego od nowa
Zrozumiałem, że życie to potępienie. Wieczne rozpoczynanie wszystkiego od nowa
Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem a szaleństwem.
" Proszę, spróbuj mnie zrozumieć.
Sprobuj zrozumieć moje mysli.
Nie zabraniaj,nie krzycz, nie ignoruj...
Proszę, daj mi odetchąć, pozwól bym czuła się wolna...
Nie niszcz mojego swiata;
bo kocham dla Ciebie,
bo żyje dla Ciebie.
Gdy zabierzesz mi wszystko co mam,
umre dla Ciebie..."
Śmiech i marzenia są sekretem lepszego życia.
I powiedział książkom bądźcie płodne i mnóżcie się, abyście uczyniły sobie dom poddanym.
Nie boję się obcych.
Bardziej od nieznajomych
przerażają mnie bliscy,
których oczu nie poznaję.
Jak to jest, że ludzie,
w których życiu chcemy coś znaczyć, przechodzą obok, wymykają się, odchodzą?
A jej makijaż wyglądał na zrobiony w ciemnej szafie kulkami do paintballu.
Dobroć i pokora są najmilsze Bogu i ludziom. Człowiek dojrzewa w pokorze serca.
Jego słowa to moja zguba, przywodząca mnie nad skraj przepaści.
Zauważałam nanosekundy bez niego.