
Nie bądź niecierpliwy, przyjacielu, idź ze mną do końca.
Nie bądź niecierpliwy, przyjacielu, idź ze mną do końca.
Dziś musi być czwartek. Nigdy nie mogłem się połapać, o co chodzi w czwartki.
Powierzyłam komuś serce, bardzo dawno temu. Moje całe serce. I nigdy do końca go nie odzyskałam.
Nigdy nie jest się biednym, jeśli ma się coś do kochania.
Uśmiech to bodaj najkrótsza droga do drugiego człowieka.
Przychodzą takie chwile, że nie wiem już, co z sobą zrobić. Kiedyś pomyślałam, wsiądę w pociąg i przyjadę do ciebie. Ale to przecież o wiele za późno, o lata za późno, o całe życie za późno.
Byłam dzieckiem, któremu brakowało miłości i poczucia bezpieczeństwa.
Dlaczego trzeba się budzić,
gdy rzeczywistość snu
jest lepsza i właściwsza?
Powinniśmy przestać rozmyślać o przeszłości i zacząć cieszyć się teraźniejszością.
Myślicie, że przeszłość, ponieważ już się stała, jest ukończona i niezmienna? Ależ nie, jej odzienie uszyte jest z mieniącej się tafty i za każdym razem, gdy się na nią obejrzymy, widzimy ją w innych kolorach.
To okrucieństwo, nawet, jeśli robisz to komuś takiemu jak ja.