
Strachem można zmusić człowieka do wszystkiego poza samodzielnym myśleniem.
Strachem można zmusić człowieka do wszystkiego poza samodzielnym myśleniem.
Kiedy nie masz dość siły, by wymusić posłuszeństwo, to z definicji jest prośba.
Zaraz zrobimy kawę.
Wprawdzie nie mam kawy, filiżanek i pieniędzy, ale od
czego jest nadrealizm, metafizyka, poetyka snów.
Jeszcze zdążymy naszą miłością siebie zachwycić,
Siebie zachwycić i wszystko w krąg.
Człowiek szybko przyzwyczaja się do dobrego.
Nie ma ucieczki od bólu; trzeba go oswoić, żeby nie dokuczał.
– Co ty ze mną robisz? – spytał wrony.
Uczę cię latać.
– Ja nie potrafię latać!
Właśnie teraz lecisz.
– Ja spadam!
Każdy lot zaczyna się spadaniem.
Kiedy płaczę, często zdarza mi się myśleć, że jestem głupcem.
-Płakałeś?
-R o n i ł e m łzy. Nie płakałem.
Żyję w pożyczonym czasie. [David Webster]
Przykuwa mnie tu niewidzialny łańcuch: nadzieja, że mnie pani pokocha.