Po śmierci człowiek staje się zdecydowanie bardziej wrażliwy.
Po śmierci człowiek staje się zdecydowanie bardziej wrażliwy.
Wierzyć wszystkim to przesada, nie wierzyć nikomu to błąd.
Otwórzcie umysły, drodzy przyjaciele. Wszyscy boimy się tego, czego nie rozumiemy.
Człowiek jest liną rozpiętą między zwierzęciem a nadczłowiekiem. Liną nad przepaścią.
Ludzie nie chcieli dokonywać wyborów, czuć ciężaru odpowiedzialności, pragnęli zrzucić na kogoś to brzemię życia. Pytali dosłownie o wszystko. (...) Dawałam im to, czego pragnęli. Nadzieję. Na miłość, dziecko, zdrowie, szczęśliwą rodzinę, na pieniądze, szacunek w pracy, godną starość, wnuki, dom, ogród, basen, szczęście. Nie wierzyli w Boga. Nie wierzyli w siebie. Nie wierzyli ludziom, z którymi mieszkali pod jednym dachem. Wierzyli tarotowi.
Łatwiej przeniknąć świat niż samego siebie.
Bądź mądrzejszym od innych i nie okazuj im tego.
Każdy musi mieć jakieś sekrety - oznajmił. - Dzięki nim jesteśmy podatni na ciosy.
Tak łatwo odpuścić, przestać walczyć. Tak łatwo uznać wszystko za stracone. Tak łatwo podjąć decyzję za dwoje. Zrobić to, co wydaje nam się najlepszym, najłatwiejszym wyjściem.
Nasze decyzje wpływają na życie innych ludzi. Licz się z tym.
"Stajesz się na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś".
Idź swoją drogą, a ludzie nich mówią, co chcą.
Ale skoro jesteś kimś, kto wie, że w każdej chwili może się stać najgorsze, to czy nie jesteś jednocześnie kimś, kto wie, że w każdej chwili może się stać najlepsze?