
Ponieś trudy oddychania dłużej w zepsutej atmosferze tego świata.
Ponieś trudy oddychania dłużej w zepsutej atmosferze tego świata.
Tylko jedno może unicestwić marzenie- strach przed porażką.
Powoli nabierałem przekonania, że już nic mi się w życiu nie przydarzy.
Istnieją rany zbyt głębokie, by mogły się zabliźnić.
Każdy dzień powinien być znaczący i ważny, bo każdy wydaje się ostatnim.
Panować można nad tym, co się myśli, ale nie nad tym, co się czuje.
Zrzucał przed nią kolejne maski i stawał się coraz bardziej odsłonięty, a przez to narażony na chłód i kanciastość świata. Trzeba go więc było bronić, ochraniać, ogrzewać słowami i własnym oddechem...
Nie możesz pozwolić, by ostatnie złe wspomnienia wyparły te dobre z przeszłości.
Możemy zrobić coś więcej niż tylko czuć się normalnie. Możemy być normalni.
Skoro Bóg nie zadowolił wszystkich, jak ja mam to osiągnąć?
Gdy chcesz zburzyć mur, nie zaczynasz od tego co jest za nim, ale od tego, kto go postawił.