
Czas nie istniał; nie miałam pojęcia, ile minęło minut. Czym ...
Czas nie istniał; nie miałam pojęcia, ile minęło minut. Czym zresztą jest czas, jeśli nie wiatrem, który nigdy nie ustał?
Nieważne, co ona robi. Liczy się to, co ja robię.
Nie wiedziałem wówczas, że ocean czasu-chcemy czy nie-zawsze zwraca nam to, co w nim kiedyś pogrzebaliśmy.
Wiele lat trzeba krążyć po świecie, zanim się zrozumie, że - Bóg prowadzi.
Kochałam faceta nad życie, a później pracowałam,
żeby zapomnieć, i tak dobrze pracowałam, że po drodze zgubiłam sama siebie.
Silni ludzie wierzą w zwycięstwo, słabi w boga. A w co ty wierzysz?
- Colin pomyślał, że starsi ludzie bardzo lubią podkreślać, że wiedzą jedno. - Są tacy ludzie na świecie, których musisz kochać, choćby nie wiem co.
Był to lęk nieistnienia, strach niebytu, niepokój nieżycia, obawa nierzeczywistości.
Nigdy nie zastanawiałam się jak umre, ale umrzeć za kogoś kogo się kocha wydaje sie dobrą śmiercią.
Chociaż mamy w domu bajzel, pomyślała, przynajmniej umiemy ze sobą rozmawiać.
Złe rzeczy z czasem mijają.