
Strach to nasz grzech pierworodny.
Strach to nasz grzech pierworodny.
Szara strefa pomiędzy tak a nie. Milczenie.
Próbując dotrzeć do źródła wiedzy,
Mało nie utonąłem w jego strumieniach,
Teraz niesiony przez nurty rzeki życia,
Docieram do oceanu mądrości.
To człowiek, a nie Bóg stworzył ideę grzechu pierworodnego.
Nikt nie ma prawa wiedzieć o kimś innym więcej, niż ten sam zamierza o sobie powiedzieć, gdyż w takiej sytuacji zarówno miłość, jak i przyjaźń umierają wraz z naruszonym prawem do tajemnicy.
Pokochanie siebie jest początkiem romansu trwającego całe życie.
Świat jest sceną, na której leci wciąż ta sama sztuka, a tylko aktorzy się zmieniają.
Zaraz zrobimy kawę.
Wprawdzie nie mam kawy, filiżanek i pieniędzy, ale od
czego jest nadrealizm, metafizyka, poetyka snów.
Wielokrotnie od myślenia robiłem się smutny, a od działania nigdy.
No, proszę, panno Jane, proszę nie płakać – powiedziała (…). Mogła równie dobrze powiedzieć ogniowi: „Nie pal się”.
Tego wieczoru śmierć zatańczy pośród nas.