
(...) prawdziwa siła to pozostać szczerym z starciu ze złem.
(...) prawdziwa siła to pozostać szczerym z starciu ze złem.
Człowiek to zwierzę towarzyskie.
I kiedy oczy mi się zamknęły po raz ostatni, pomyślałem: O Boże, co ja zrobiłem?
A podróż? Oznacza przemianę czyż nie? Potrzebował odmiany, żeby zrozumieć czego chce, żyć w zgodzie ze sobą, bez zegarka i kalendarza.
Czasem potrzebujemy, żeby ktoś nam podał pomocną dłoń.
Ty naprawdę jesteś obłąkany.
Czego się nauczymy, tego nam nikt nie wydrze.
Miał strasznie ciężki charakter. Jak się rodził, to padał deszcz.
Jeśli chcesz od razu
o czymś zapomnieć,
zanotuj sobie, że to
trzeba pamiętać.
Wszyscy szukamy w życiu ideału.
Miłość – najbardziej zdradliwa choroba na świecie: zabija cię zarówno wtedy, gdy cię spotka, jak i wtedy, kiedy cię omija. Ale to niedokładnie tak. To skazujący i skazany. To kat i ostrze. I ułaskawienie w ostatnich chwilach. Głęboki oddech, spojrzenie w niebo i westchnienie: dzięki ci, Boże. Miłość – zabije cię i jednocześnie cię ocali.